Idź do treści strony
OBO
02.06.2014 15:22

OBO okiem społecznika

jaroslaw_skorski_slide

Druga edycja Olsztyńskiego Budżetu Obywatelskiego wystartowała. Niektóre jej zasady mogą budzić pewne wątpliwości. Ale kiedy zaczynaliśmy rok temu, wiedzieliśmy, że optymalne reguły OBO uda nam się opracować po 2 – 3 edycjach. Koniec dąsania, czas do roboty – Jarosław Skórski,  Rada Organizacji Pozarządowych Miasta Olsztyna.

 

Od czego zaczynamy? Od zgłaszania projektów.
Dlaczego warto i po co w ogóle to robić?

 

Jeżeli spojrzymy na budżet partycypacyjny jako na dyskusję olsztynian o Olsztynie, to nie może się ona odbywać bez ich aktywnego udziału.  Bez mojego i Twojego głosu, bez mojej i Twojej opinii, bez naszych pomysłów, ta dyskusja będzie niepełna. Przecież to my wiemy czego najbardziej brakuje nam w naszym otoczeniu. To my wiemy co nam przeszkadza, co wkurza i jakich zmian nam potrzeba.

 

W rozmowach pomiędzy sąsiadami często zdarza mi się usłyszeć utyskiwanie na krzywy chodnik, brak oświetlenia na ulicy, zbyt małą ilość zabawek na placu zabaw, samochody zastawiające całe podwórko i niebezpieczne przejścia dla pieszych.

 

Czas zgłaszania projektów to idealny moment, żeby te uwagi skonkretyzować. Usiąść, przemyśleć. Przegadać ze znajomymi i sąsiadami. Samo zwrócenie uwagi na problem, samo wypowiedzenie jakiejś potrzeby, samo narzekanie na to, że coś powinno się zmienić to za mało. Żeby zmiana się dokonała, potrzebne jest konkretne działanie. Jeśli my tego działania nie zainicjujemy, nikt tego za nas nie zrobi. Jeśli nie zgłosisz swojego pomysłu, nikt o nim nie usłyszy i nie będzie szansy na jego realizację.

 

Powróć do archiwum
Pogoda